Zimowe wejście na Kozi Wierch
14.02.2015

Na tegoroczne Walentynki wybraliśmy się do Zakopanego. Nie planowaliśmy początkowo iść w Wysokie Tatry, ponieważ przez kilka dni utrzymywał się III stopień zagrożenia lawinowego, jednak w dzień wyjazdu TOPR obniżył go do II i pogoda zrobiła się idealna. Postanowiliśmy wykorzystać sprzyjającą aurę i wyruszyliśmy na Kozi Wierch.

Wycieczkę rozpoczynamy z Łysej Polany, na której jesteśmy około godziny 9:00.


Idziemy do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich zielonym, a później czarnym szlakiem. Zimowe podejście różni się od letniego w końcowej fazie. Podąża się do góry zboczem w okolicach czarnego szlaku. Podejście to jest dosyć strome, pokonaliśmy je bez raków, ale w przypadku gorszej pogody, byłyby konieczne. Dochodzi się tą drogą do niebieskiego szlaku i prosto do schroniska. Droga z Łysej Polany do Schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich zajęła nam niecałe dwie godziny. Po odpoczynku ruszamy dalej w stronę Koziego Wierchu. Idziemy niebieskim szlakiem wzdłuż Wielkiego Stawu i po chwili schodzimy na czarny szlak. Zimą szlak nie jest w ogóle widoczny. Droga prowadzi prosto do góry żlebem. Zajęła nam 2,5 godziny, ale było to dosyć wycieńczające podejście. Raki były absolutnie konieczne. O godzinie 14:00 meldujemy się na szczycie. Wracaliśmy tą samą drogą. Pokonujemy ją trochę pieszo, a trochę zjeżdżamy na tyłkach. Przed zmrokiem jesteśmy znów na Łysej Polanie.
Inforamka
Cena parkingu: 20 zł
Trasa: Łysa Polana - Kozi Wierch - Łysa Polana (Pokaż na GPSies)
Czas przejścia: 9,5 h

© 2013-2014 by Damian Fidura